Porzucił psa na łańcuchu. Zwierzę stało na mrozie w trakcie śnieżycy

Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Wałbrzychu z niedowierzaniem odnaleźli owczarka niemieckiego przywiązanego do bramy swojej siedziby. Zwierzę było przymocowane łańcuchem. Jak powiadomili na swoim Facebooku, miało ograniczony zakres ruchu, stało na mrozie w trakcie śnieżycy.

– Długo zastanawialiśmy się czy upublicznić to, co zastaliśmy dzisiaj pod schroniskiem. Ale stwierdziliśmy, że miarka się przebrała – napisali na swoim profilu Facebook pracownicy wałbrzyskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Jak wyjaśniają, po południu w niedzielę niezidentyfikowane osoby przywiązały owczarka niemieckiego do bramy wjazdowej placówki. Pies przez około godzinę był skazany na mróz i obfite opady śniegu.

– Szukamy wszelkich informacji o tej kanalii, która zostawiła w taką pogodę w taki sposób psa. Możecie być pewni, że pies nie wróci do tej kreatury. Chcemy, żeby sprawiedliwość sama osądziła co z takim elementem zrobić – piszą pracownicy Schroniska w emocjonalnym wpisie. Jak podają, na podstawie monitoringu ustalono, iż psa porzuciło dwóch mężczyzn.

– Tylko zbieg okoliczności sprawił, że godzinę później pojawiliśmy się w schronisku i uwolniliśmy psa. Inaczej siedziałby tam bez możliwości schronienia całą noc – powiedział w rozmowie dla dziennik.walbrzych.pl właściciel schroniska, Michał Niewiadomski.

źródło: Facebook/ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Wałbrzychu, o2.pl