Białoruska propaganda trwa w najlepsze. Oficjalne, rządowe media pod kontrolą Łukaszenki starają się przedstawiać nielegalnych imigrantów, jako bezbronne ofiary europejskiej obojętności.
Do mediów społecznościowych trafia coraz więcej zdjęć dzieci i kobiet, czekających pod granicą polsko-białoruską. Zabiegi te stosowane są praktycznie od początku kryzysu na granicy Polski z Białorusią. Białoruskie media starają się przedstawić polskie służby jako bezdusznych służbistów, głuchych na wołanie o pomoc biednych „uchodźców”.
Na jednym ze zdjęć opublikowanych przez rządową BelTA widać gromadkę dzieci stojących wyczekująco przy zasiekach z drutu kolczastego. Propagandowe zdjęcie wiele osób z pewnością chwyciło za serce.
– „Nie tracą nadziei. Na razie Europa pozostaje szczelnie zamknięta dla uchodźców. Nikt poza stroną białoruską naprawdę im nie pomaga i nie słyszy ich wołań o pomoc” – tak zdjęcie podpisała białoruska państwowa agencja prasowa BelTA – przekazuje na swoim profilu założyciel facebookowej strony 'Kataklizmy w Polsce i na świecie’, Cezary Faber, obecnie śledzący sytuację na granicy polsko-białoruskiej.
???????????????? „Nie tracą nadziei. Na razie Europa pozostaje szczelnie zamknięta dla uchodźców. Nikt poza stroną białoruską naprawdę im nie pomaga i nie słyszy ich wołań o pomoc” – tak zdjęcie podpisała białoruska państwowa agencja prasowa BelTA.#granicapic.twitter.com/w57oeY2Nuo
Niedawno światło dzienne ujrzały inne zdjęcia, przedstawiające stronę białoruską rozdającą pożywienie i napoje imigrantom. Żołnierze ochoczo dokarmiali na nich przybyszy, a małe dzieci śmiały się radośnie. Wszystko wskazuje na to, że reżim Łukaszenki nie cofa się przed niczym, aby zbudować „odpowiednią” narrację.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
GRANICA BIAŁORUSKA: LASERY przeciwko STRAŻY GRANICZNEJ, przekroczenie granicy w Kuźnicy
lub zaloguj się aby dodać komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz